– Wszystko zaczęło się od urodzin, które obchodzę 6 grudnia, czyli w imieniny Mikołaja. Święty Mikołaj lubił obdarowywać innych i ja też lubię rozdawać, jak mogłabym inaczej – mówiła w „Strefie kultury” Lidia Jazgar, współzałożycielka zespołu Galicja.

Być może nadużywam słowa „cud”, ale w moim życiu wszystko jest cudem. Wierzę, że ktoś nade mną czuwa – mówi Lidia Jazgar.

„Dobro do nas wróci”

Gość Teresy Drozdy podkreśla, że często otrzymuje propozycje, aby poprowadzić koncert.

– Śpiewam z moim zespołem Galicja i podczas tych spotkań ktoś do mnie podchodzi i mówi, że potrzebuje pomocy w organizacji jakiejś inicjatywy, np. na rzecz konkretnego chorego. Dla Hospicjum św. Łazarza wymyśliliśmy piękne koncerty z cyklu „Nowa Huta, dlaczego nie?”, gdzie ludzie zamiast biletów przeznaczają pieniądze na Hospicjum. Wierzę, że każde dobro zrealizowane przez nas do nas wróci – tłumaczy artystka. – Jestem zaangażowana w wiele inicjatyw, które pomagają innym, współpracuję z Fundacją im. Brata Alberta i Fundacją Anny Dymnej Mimo wszystko – dodaje.

„Mam wiarę jak dziecko”

Gdybym usiadła, zastanowiła się i popatrzyła na swój terminarz roczny, bilans jest dziwny, ponieważ większość imprez, w których biorę udział, ma charakter charytatywny – mówi Jazgar.

Tłumaczy, że nie przejmuje się niczym i ma „wiarę jak dziecko”. – Najważniejsze, że wszystko robię z przyjemnością. Każdy w tym świecie przeznaczony jest do czegoś innego, każdy dostał coś innego. Ja dostałam głos, którym pracuję. Jestem producentem i wydawcą – wyjaśnia artystka.

„Najprostsza rzecz to wolontariat”

Jak tłumaczy gość RDC, „każdy ma na swojej drodze dużo do zrobienia, dlatego potrzebne są spektakularne akcje jak Szlachetna Paczka czy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, które nagłaśniają media”.

Ktoś może wrzucić do puszki grosz, ale ktoś może znajdzie w sobie siły, by pomagać w hospicjum. Najprostsza rzecz to wolontariat, ponieważ najpiękniejsze jest spotkanie i bycie z kimś. Przecież koncert też jest spotkaniem. Dlatego największy szacunek mam dla ludzi, którzy chcą dać innym swój czas, pobyć z innym człowiekiem w takim najprostszym życiu – mówi Jazgar.

Dodaje, że wzorem dla niej jest Anna Dymna. – Nie wiem jak ona to robi, nie wiem skąd bierze siłę, by w nawale swojej pracy potraktować każdego indywidualnie, podpisać każdą przyniesioną przez fana książkę czy zdjęcie – komentuje.

30 lat pracy

W 2016 roku zespół Galicja będzie obchodził 30-lecie istnienia. – Autorem większości naszych piosenek jest Ryszard Brączek. Wydaliśmy 8 płyt, a pod koniec ubiegłego roku ukazała się nasza książka pt. „Olchowa opowieść z Krakowa” – mówi gość „Strefy kultury”.

Jak tłumaczy Jazgar, książkę zilustrowała jej przyjaciółka – Dorota Pietrzyk. – Wymyśliłam tę formę pewnej nocy. Miała to być książeczka, ale pomyślałam, żeby coś dośpiewać. Na dołączonej płycie utwór czytała Ania Dymna, ja wymyśliłam tekst, Ryszard muzykę. To piękny tajemniczy wstęp do jubileuszu, ale kolejna płyta już czeka. Próbujemy i nagrywamy, piszemy teksty. Cała sztuka, by wśród obowiązków dnia codziennego znaleźć czas – tłumaczy.

Gościem Teresy Drozdy była Lidia Jazgar – współzałożycielka (z Ryszardem Brączkiem), wokalistka, współautorka tekstów i muzyki zespołu Galicja. Konferansjer niezliczonej liczby koncertów, różnorodnych wydarzeń społeczno-kulturalnych i uroczystości. Prezenter telewizyjny i radiowy, dziennikarz. Scenarzysta, reżyser, producent. Od wielu lat, realizuje swoje niekonwencjonalne projekty kulturalne. Od kilkunastu lat współpracuje z Fundacją im. Św. Brata Alberta, Fundacją Anny Dymnej Mimo wszystko, Hospicjum św. Łazarza, Wolontariatem św. Eliasza i wieloma innymi instytucjami dobroczynnymi.

Comments

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.