Wawrzyk Powietkin: transmisja z walki ju dzi!

Im bliej walki, tym optymizm si u Pana zwiksza, czy wrcz przeciwnie?
W ogle nie patrz w tych kategoriach. Patrz, co musimy zrobi, nad czym jeszcze po pracowa. Na tym trener powinien si skupi.

Pan wietnie wie, co znaczy taki pojedynek. Sta Pan kiedy w naroniku Alberta Sosnowskiego kiedy mierzy si z Witalijem Kliczk. Da si jako porwna oba wydarzenia?

Presja przy takim pojedynku jest naprawd bardzo dua. Kliczko to by jednak Kliczko.

Do tego stadion w Gelsenkirchen, 50 tysicy ludzi. Nie da si tego z niczym porwna. Niczego jednak nie ujmuj klasie Powietkina. Jest przecie mistrzem. Chciabym, eby Andrzej sobie poradzi z presj. Tu nie chodzi tylko o samo boksowanie, trzeba wytrzyma z ca t otoczk.

Boi si Pan, e Wawrzyk przegra ju w szatni?

Nie, nie o to chodzi. Znajc Andrzeja nie chciabym, eby on od razu poszed si bi, eby si rzuci na niego z myl: “Ty jeste mistrzem wiata, ale ja ci zaraz poka”. Andrzej w walce z takim zawodnikiem jak Powietkin musi trzyma si taktyki. Dyscyplina w walce na takim poziomie to najwaniejsza rzecz.

Ale jest Pan dobrej myli?

Tak, widz t walk. Umwmy si, Powietkin w formie ze starcia z Marco Huckiem [rok temu Rosjanin kontrowersyjnie wygra na punkty – red.] nie byby faworytem z Wawrzykiem.

Czego moe spodziewa si Andrzej ze strony rosyjskich kibicw? Wrogoci?

Nie sdz, ale Andrzej musi by przygotowany na to, e publiczno bdzie bardzo za Powietkinem. On jest tam niesamowicie popularny. Myl, e przy jego wyjciu na ring bdzie szalestwo.

Mwi si, e aby wygra, Wawrzyk bdzie musia znokautowa rywala. Rosjanie ju szykuj si do starcia Powietkina z Wadimirem Kliczk.

Ranga jest tej imprezy jest taka, e nie zdziwi si, jak si Putin pojawi. To jest tam niesamowicie rozdmuchane. Myl jednak, e jeli bdzie wyrana przewaga Andrzeja, to sdziowie nic nie zrobi.

Nie denerwuje Pana jednak, e Rosjanie ju planuj kolejny pojedynek?

Gdybymy jeszcze o tym mieli myle, to bymy zwariowali. To jest wielki biznes. Wiadomo, e kady liczy na walk Powietkin – Kliczko. Nie sdz jednak, eby Rosjanin Andrzeja zlekceway.

Powietkin to bliska Panu rosyjska szkoa boksu?

Eee, nie. Co to jest rosyjska szkoa, brytyjska, polska, amerykaska? Jest co takiego jeszcze? Przecie wszystko si czy. Rosjanie boksuj w Ameryce, Polacy w Niemczech. Nie patrz w ten sposb. Aleksander to zawodnik, ktry dy do pdystansu. Lewy hak, ciosy w tuw, prawy sierpowy kontrujcy to jego akcje.

Pan zakada jeszcze czasem rkawice, jak kiedy w Victorii Jaworzno?
Nie [miech]. Nie ma nawet kiedy.

Jak Pan wspomina swoje pocztki w Polsce? Byo ciko?
Ciko. Pracowaem w kopalni i boksowaem, potem zaczem treningi z juniorami i seniorami.

To prawda, e w kopalni przewozi Pan kolejk ludzi i wgiel?

Prawda.

Strach by wikszy ni na ringu?
Nie, ale romantyki to tam nie ma. Wypadki co chwil si zdarzay.

Czemu Polska?
Przyjechaem z Lwowa dorobi w polskiej lidze i tak jako zostao.

Dom rodzinny w Archangielsku jeszcze jest?
Jest.

Z Jaworzna do Archangielska jest prawie trzy tysice kilometrw.

Bliej jest ze Lwowa, gdzie wyjechaem w wieku 17 lat. Jakie dwa i p tysica [umiech]. Mogem by w Petersburgu czy Moskwie, ale co mi strzelio do gowy i pojechaemna studia do Lwowa. Nie chciao si siedzie na dupie i tak przez cale ycie jedziemy.

Wrmy jeszcze na chwil do Archangielska.

Normalne ycie tam prowadziem, uczyem si. Przyszed moment, e albo wojsko albo studia. Miaem rne pomysy, ale tylko boks mnie cign. I tak jednak po ptora miesica wzili mnie do wojska na dwa lata.

Gdzie Pan suy?
Wojska rakietowe. Rakiety byy wycelowane w stron Niemiec.

Czasy zimnej wojny.
Wanie.

Dobrym by Pan piciarzem?
Nie najgorszym.

Boks to najciszy sport?
Jeden z najciszych. S te inne, jak bieganie maratonu, pywanie, ale boks to zagroenia zdrowia. Potrzebujemy szybkoci, siy oraz tego czego, czego nawet nie da si opisa. I przede wszystkim mdroci. Zawsze powtarzam, e gupi mistrzem w boksie nie zostanie. To sprawy techniki, taktyki, koordynacji, przyswajania wiedzy. To czsto chopcy, ktrzy wychodz z takich rodowisk, e nie dostaj innej szansy. A mogliby by menederami, dziennikarzami.

Dobry piciarz musi mie skaz trudnego rodowiska?
U nas w grupie to w tej chwili raczej nie. No, moe troch Artek Szpilka. Jak si jednak pogada z ludmi z Portoryko… Tam przecie co ile sekund gin na ulicach ludzie. Rozmawiaem kiedy z Francisco Palaciosem. Powiedzia mi: “w tamtym tygodniu zabili na ulicy mojego przyjaciela”. Tam boks to ratunek, eby ciebie nie zabili. Pomaga nie w tym, eby mia na chleb, ale eby y.

Pracuje Pan 365 dni roku? Jak nie walka Wawrzyka, to Szpilki, jak nie Szpilki to Wodarczyka…

Sobt nie mamy wolnych, niedziele te rzadko. Szkoda tylko, e dzie trwa 24 godziny. Z takim Szpilk trzeba pracowa 30 godzin na dob [miech]. Zaraz bd walczy Krzysiek Wodarczyk, Grzesiek Proksa. Chopaki boksuj, zainteresowanie jest. Kiedy zaczynalimy, poziom sportowy by inny, finanse inne. A teraz ludzie nas porwnuj do Mayweatherw. To z jednej strony jest mieszne, a z drugiej pokazuje, e idziemy w dobrym kierunku.

Czuje si Pan ojcem sukcesu?
Przede wszystkim jest nim Andrzej Wasilewski [wspwaciciel grupy Ulrich KnockOut Promotions -red.). Bardzo fajnie jest mie pewno, e to nie impreza na rok, tylko plany s na dziesiciolecia. Kto po mnie bdzie, ale zdaj sobie spraw, e od nas si zaczo.

Zanim pojawia si oferta walki z Powietkinem, przysza propozycja od Haye’a. Co Pan sobie wtedy pomyla?
Zdecydowanie wolaem Powietkina. Ju nie mwi nawet o takich sprawach jak sia ciosu. Powietkin ma po prostu pas mistrza. Kady do takiej walki dy.

Rosjanin to pka niej od braci Kliczkw?
On to ekstraklasa, a tamci to Liga Mistrzw. A gdzie pomidzy jest Haye.

A Andrzej?
Powiem tak: wierz w niego.

Artykuy, za ktre warto zapaci! Sprawd i przeczytaj
Codziennie rano najwiesze informacje z Krakowa prosto na Twoj skrzynk e-mail. Zapisz si do newslettera!
“Gazeta Krakowska” na Twitterze i Google+

Open bundled references in tabs:

Comments

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.